Og³oszenie | |||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Tytu³ panelu
Tre¶æ i obrazek naszego panelu:
Wątek Zamknięty
#2 2013-12-08 09:42:12Re: 4. Gunner vs. Triple HOffline #3 2013-12-08 13:47:07Re: 4. Gunner vs. Triple H
Ostatnio edytowany przez Goku (2013-12-10 12:22:05) Offline #5 2013-12-08 19:09:19Re: 4. Gunner vs. Triple HNie wyrobiê siê jutro z postem, napisze jutro ko³o 20. Sorki... Offline #6 2013-12-09 19:55:03Re: 4. Gunner vs. Triple HEmocje siêgaj± zenitu, krew w ¿y³ach zaczyna wrzeæ, a serce biæ coraz szybciej. Ta noc bêdzie pocz±tkiem, pocz±tkiem nowej ery wrestlingu, która na zawsze zapisze siê na kartach historii. Udzia³ w najwa¿niejszym pojedynku pierwszego wydania RAW przypad³ w³a¶nie mi, Generalny Manager czerwonej gali da³ mi ogromn± szansê, której teraz nie mogê zmarnowaæ. Dzi¶ liczy siê tylko zwyciêstwo, nic innego nie wchodzi w grê! Lecz od razu nastaje pytanie, Czy podo³am temu zadaniu? Ju¿ nied³ugo poznam odpowied¼ gdy¿ arcywa¿ne starcie rozpocznie siê ju¿ za kilka sekund. Po chwili metaliczny d¼wiêk dzwonu rozszed³ siê po ca³ej arenie. Time To Play the Game! [...] Nagle, zapominaj±c o wszystkim co dziej siê wokó³ mnie, skupi³em siê tylko i wy³±cznie na polu bitwy. Wysun±³em powoli prawa nogê do przodu wyczekuj±c na odpowiedz przeciwnika, ten jednak sta³ niczym przyklejony do ziemi. Jego dziwna reakcja, a raczej jej brak, zmusi³ mnie do podjêcia wiêkszego ryzyka, uwa¿nie spogl±daj±c na mego nieprzyjaciela, z podniesionymi rekami podszed³em w jego pobli¿e. Próba zaproszenia rywala do starcia si³owego zakoñczy³a siê pomy¶lnie, ju¿ po chwili w oktagonie mo¿na by³o ujrzeæ wyrównane starcie tytanów, w którym to raz jeden, a raz drugi przewa¿a³. Jednak takowa sytuacja nie mia³a racji bytu, nieoczekiwany kopniak w podbrzusze Gunnera zakoñczy³ mordêgê. Wielkolud pochyli³ siê nieopodal mnie wiêc grzechem by³oby nie wykorzystaæ tego. Ju¿ po chwili, niczym grom z jasnego nieba, spad³y na niego uderzenia prawa rêka skierowane w krêgos³up. Antagonista uklêkn±³ na jego ze swych kolan zupe³nie zaskoczony zaistnia³± sytuacj±. Zarys mej przewagi powiêkszy³ siê do¶æ znacznie, lecz to dopiero pocz±tek i nic nie jest jeszcze przes±dzone. Nie mogê marnowaæ cennego czasu, który nie ub³agalnie up³ywa na korzy¶æ przeciwnika. Kilka kroków w ty³, a po chwili szybki rozbieg nada³y pêd kolejnemu atakowi. Bolesny Low Dropkick wykonany prosto w lew± nogê przeciwnika, by³ przyczyna jego bezw³adnego upadku na ¶nie¿nobia³± matê. Widowiskowa akcja wywo³a³a g³o¶n± reakcjê publiczno¶ci, która nie musia³a d³ugo czekaæ na co¶ ciekawszego. Lecz to tylko pocz±tek, prawdziwa gra rozpocznie siê za chwilê! Szybkim ruchem z³apa³em oponenta za g³owê, by powsta³. Gunner wci±¿ mia³ problemy z utrzymaniem swego cia³a w pionie co jeszcze efektywniej wp³ynie na kolejny atak. Wy³apa³em jego cia³o, ustawiaj±c je poziomo do maty, w takiej oto pozycji spu¶ci³em przeciwnika na jedn± ze swych dolnych koñczyn. Cierpienie wywo³ane poprzez Pendulum Backbreaker nie mo¿e równaæ siê z niczym, najlepiej przekona³ siê o tym sam poszkodowany. Lecz jego jêki i krzyki nie pomog±, musi byæ przygotowany tylko na gorsze...
Ostatnio edytowany przez Macio (2013-12-09 20:33:57) Offline #7 2013-12-10 15:33:02Re: 4. Gunner vs. Triple HHala po brzegi wype³niona Nowojorskimi fanami którzy przyszli tutaj aby zaznaæ prawdziwych emocji oraz czystego profesjonalnego wrestlingu. Niczym niegdy¶ wielcy gladiatorzy walczyli na arenach aby okryæ swe imiê chwa³±, tak i dzisiaj my stajemy naprzeciw siebie z takim samym zamiarem. Triple H to znany zawodnik starej generacji. Walczy³ z najlepszymi i pokonywa³ ich. Dokonywa³ rzeczy których inni nie dokonywali. Jednak dziêki temu wszystkiemu straci³ co¶ co mog³o go dzi¶ uratowaæ...instynkt zabójcy. On jest ju¿ najedzonym wyg±, natomiast ja jestem g³odnych zwyciêstwa i chwa³y wilkiem...Czas starych legend przemin±³ nadszed³ czas na ¶wie¿± krew! Nowa generacja powstaje! W pe³ni skoncentrowany rozmy¶lam nad ró¿nymi sposobami rozpoczêcia walki..Je¿eli chodzi o masê miê¶niow± jeste¶my prawie ¿e sobie równi..Muszê u¿yæ mojego atutu w tym pojedynku...Intensywno¶ci. Sêdzia po sprawdzeniu nas, ka¿e biæ w gong, tote¿ od razu ruszamy na przeciw siebie jednak zamiast przej¶æ do jakiegokolwiek dzia³ania stajemy na ¶rodku ringu i ,,wymieniamy" spojrzenia co jeszcze bardziej elektryzuje publikê i wprowadza j± w niesamowity klimat. Po chwili jednak dochodzi pomiêdzy nami do klasycznego klinczu, który ma udowodniæ który z nas jest silniejszy. Raz jeden zdobywa przewagê, raz drugi, starcie dwóch tytanów sta³o siê wyrównane. Widz±c ¿e do niczego to nie doprowadzi, momentalnie lekko luzujê chwyt, zdobywam dogodn± pozycjê i przechodzê za plecy Huntera, obejmuj±c go w talii. Maj±c takow± pozycjê musia³em j± dobrze wykorzystaæ tote¿ wyprowadzi³em potê¿ne uderzenie przedramieniem w kark Paul'a powoduj±c jego upadek. Król przele¿a³ jakie¶ dobre trzy sekundy po których stara³ siê podnie¶æ, jednak gdy ju¿ by³ w po³owie drogi potraktowa³em go potê¿nym Knee Lift'em z rozbiegu, po którym ten pochwytuj±c swój brzuch ponownie dozna³ spotkania trzeciego stopnia z mat±. Wiking króluje nad Królem Królów..któ¿ siê tego spodziewa³? W pe³ni skoncentrowany i zdeterminowany unoszê rywala z maty, wyprowadzam Gut Kick'a w jego podbrzusze po czym, obejmujê jego kark m± rêkê w efekcie czego Hunter inkasuje niezwykle brutalne DDT. Welcome in hell, welcome in my house, welcome in the day of rage! Publika dosyæ ¿ywio³owo zareagowa³a na mój wyczyn skanduj±c ,,You Just Kill Him!". Niezwykle zadowolony takim obrotem spraw kieruj±c siê na naro¿nik, po wej¶ciu na ¶rodkowy poziom naro¿nika, oddaj±c skok po to aby trafiæ w g³owê Triple H'a niezwykle brutalnym stomp'em z drugiej liny! Có¿ to za wymy¶lna akcja w wykonaniu MDV! Tak chyba nadszed³ czas na akcjê wiêkszego kalibru...tote¿ biorê kilka kroków w ty³. Hunter po przyjêciu owego ciosu momentalnie powsta³ pod wp³ywem szoku, co by³o jego b³êdem poniewa¿ spotka³ siê z m± odpowiedzi± w postaci High Knee! This is end of your kingdom the game...
Offline #8 2013-12-10 16:02:37Re: 4. Gunner vs. Triple HO tak - dobrze dobrany ME. Posty na mniej wiêcej tym samym, rzecz jasna wysokim poziomie, jednak tym razem lepszy by³ Macio. Dlaczego? Có¿, w wiêkszo¶ci kategorii posty sta³y na praktycznie tym samym poziomie, jednak momentami Macio u¿ywa³ nieco lepszych opisów i podsumowañ. Goku te¿ tutaj poradzi³ sb dobrze, ale jak ju¿ pisa³em, dzisiaj lepszy dzieñ mia³ ten pierwszy pan. Dalej HHH. Offline #9 2013-12-10 16:36:49Re: 4. Gunner vs. Triple HPierwsze minuty pojedynku zosta³y zupe³nie przeze mnie zdominowane, walka wieczoru pierwszego RAW jak do tej pory przysporzy³a mi niewiele trudno¶ci. Wci±¿ bêd±c w pe³ni si³ sta³em ko³o ledwo przytomnego rywala, który trzyma³ siê za twarz. Ból zadany poprzez ostatni± akcjê wci±¿ nie daje mu spokoju, lecz sêdzia pozwoli³ mi atakowaæ dalej. Nie mogê odczuwaæ lito¶ci wobec niego, walka to walka, czas na drug± rundê! Stan±wszy nieopodal Gunnera, wpad³em na ¶wietny pomys³ kolejnego, efektywnego ataku. Wy³apa³em obu nóg nieprzyjaciela i przeci±gn±³em go w pobli¿e jednego z naro¿ników. Gdy dotarli¶my do wyznaczonego miejsca, momentalnie pad³em na plecy, wykonuj±c swego rodzaju katapultê. Wy¿szy ode mnie rywal z ogromn± si³± uderzy³ twarz± w wcze¶niej wspomniany corner, po czym znokautowany znów u³o¿y³ siê na macie. ¦wietna Catapulta wype³ni³a wszystkie swoje zadania bezb³êdnie, kolejny cios os³abi³ przeciwnika do¶æ znacznie. Tym razem jednak olbrzym nie zamierza³ odpoczywaæ, naiwne powstanie z maty po czym ¶lepy bieg w moja stronê nie móg³ przynie¶æ niczego dobrego. Wy³apa³em cia³o mego dzisiejszego rywala i z odbieraj±c jego szybko¶æ biegu, przerzuci³em go na drug± stronê. B³yskawiczny Scoop Powerslam! Offline #11 2013-12-10 16:50:50Re: 4. Gunner vs. Triple HNiezwyk³a gra toczy siê dalej. Poprzednie akcje wytworzy³y do¶æ du¿± ju¿ przewagê, kontrola nad pojedynkiem wci±¿ siê zwiêksza, a to tylko pozwala mi na wiêcej. Nieudolno¶æ mego nieprzyjaciela pomaga mi w dzisiejszych wyczynach, jego g³upota i naiwno¶æ mog± byæ powodem szybkiego koñca tej walki lecz nie mogê straciæ opanowania. Jeden, nawet najmniejszy b³±d mo¿e kosztowaæ kontrolê, wysi³ek i wygran±. Musze byæ niezwykle uwa¿ny gdy¿ do¶wiadczenie wroga mo¿e byæ wiêksze ni¿ zdaje siê ka¿demu, wiêc nie mogê dzia³aæ pochopnie. M±dre ataki mogê doprowadziæ mnie daleko i to w³a¶nie ich muszê siê trzymaæ. Kolejny cios przemy¶la³em kilkukrotnie, polega na wyskoku i uderzeniu przeciwnika w korpus prawym ³okciem. Ju¿ po kilkunastu sekundach widzowie mogli ujrzeæ perfekcyjny Jumping Elbow Drop po którym szybko przeszed³em do pinu. 1..... 2.. I koniec. Offline #13 2013-12-10 17:01:33Re: 4. Gunner vs. Triple HGunner znów zainkasowa³ mocny atak, jego czas jest policzony. Tak prowadzaæ pojedynek zakoñczê go du¿o wcze¶niej ni¿ mog³oby mi siê zdawaæ, liczy³em na trudniejsze wyzwanie z racji tego i¿ jest to Main Event lecz nie powiem i¿ jestem mocno zawiedziony. Szybka wygrana postawi mnie w dobrym ¶wietle przy wyborze pretendentów do walki o najwa¿niejszy pas federacji - WWE Title. Do dokonania tego zosta³o ju¿ niewiele, kolejnym plusem jest to i¿ rywal znów powstaje. Od razu ruszam do boju! szybko wy³apa³em lew± rêkê rywala, za któr± poci±gaj±c, wys³a³em go na liny. Ich sprê¿ysto¶æ pozwoli³a olbrzymowi na szybkie zbli¿anie siê do mnie. Lekko siê pochyli³em, a gdy Gunnner by³ do¶æ blisko przerzuci³em go prze siebie wykonuj±c tym samym Back Body Drop. Upadek na plecy mocno zabola³ oponenta, to jednak nie jest koniec. Offline #15 2013-12-11 19:28:53Re: 4. Gunner vs. Triple H24H BANG!! BBD Wykonane, co dalej poka¿e Tryplak?
Offline Wątek Zamknięty
|