Zanim jeszcze muzyka rozbrzmiała, na arenie zapadła cisza. Wszyscy z zapartym tchem czekają na to, kto wejdzie na pierwszą walkę poniedziałkowego show. Nagle... THE ANTIDOTE!
Now the damage has been done And this machine has begun on a path of destruction We need the medicine To reverse what's been done Before this disease has destroyed everything we know EVERYTHING WE KNOW!
Publika ryknęła z zachwytu wraz z głośną muzyką, a z backsteagu wyłania się już Sami Zayn! Fajerwerki wybuchają tworząc rozmaite wzory, a sam główny bohater z niespotykaną świeżością wystrzeliwuje rękę do góry, by dać znać, że gotów jest do walki jak nigdy!
Aplauz wzmaga się wraz z odległością Sami'ego od ringu. Po drodze przybija piątki fanom, następnie po schodkach wbiega na apron kwadratowego pierscienia. Rzuca ostatnie, bijące ciepłem i sympatią spojrzenie w stronę tu zebranych i z gracją przeskakuje nad linami, by ostatecznie wejście zakończyć tauntem na samym środku ringu.
Muzyka przestaje grać. Sami'emu znikł z twarzy uśmiech. Teraz z podnieceniem ale i dziecinna ciekawością czeka na swoich dzisiejszych przeciwników.
|