Kolejny z cieniasów pokonany - to tylko udowadnia jak dobry jestem. CESARO WINS AGAIN!
Her0
2014-01-04 20:08:49
Nie chce mi siê ju¿ z Tob± bawiæ BEN - zapinam ponownie na ¶rodku ringu - brutalny Neutralizer
symon100
2014-01-04 18:04:06
24 H.. Dalej Antonio ..
Her0
2014-01-03 17:37:38
Wow. Sprytna akcja Benjamin. Wiedzia³em, ¿e na co¶ Ciê staæ. Na szczê¶cie nie zamierzam d³u¿ej rozpamiêtywaæ tego to sta³o siê przed momentem, bo ju¿ musia³em startowaæ z kolejnymi akcjami w tym pojedynku. PAC równie¿ stara³ siê podnie¶æ i ruszyæ na mnie z b³yskawicznym atakiem. Chwila ta zdawa³a siê trwaæ w nieskoñczono¶æ, poniewa¿ obaj spotkali¶my siê swoimi gniewnymi spojrzeniami. Pieprzone Slow-mo, które wytworzy³o siê w mojej g³owie irytowa³o mnie z sekundy na sekundê coraz mocniej. Szybka akcja zdawa³a siê strasznie opó¼niaæ i niestety spodziewa³em siê pe³nej eskalacji ju¿ za nied³ug± chwilê. Moja szansa na panowanie musia³a nast±piæ ju¿ teraz kiedy to dok³adnie w tym samym momencie ruszyli¶my na siebie wywo³uj±c niesamowit± reakcjê ju¿ mocno podgrzanej publiki. Zbli¿a³o siê starcie tytanów - dwóch artystów swojego fachu, którzy mieli siê rzuciæ na siebie jak dwa wilki walcz±ce o dominacje nad swoim stadem. Kto z nas zdobêdzie t± fizyczn± jak i mentaln± przewagê nad swoim rywalem? Nie, nie i jeszcze raz nie - koniec tego sentymentalnego pieprzenia! Musia³em zniszczyæ tego Brytola dla przyk³adu by wszyscy inni obawiali siê mnie. A sytuacjê z PAC'em rozwi±za³em w najprostszy mo¿liwy sposób - wykona³em na nim bolesny Shoulder Block. Gnij pod moimi stopami BEN!
Macio
2014-01-02 18:34:42
Udane, Opis Sytuacji na 200 s³ów
Pac
2014-01-02 18:28:33
Có¿, nieciekawie wygl±da moja sytuacja. Ale my¶lê, ¿e mam rozwi±zanie na t± cholern± d¼wigniê. Gdy Cesaro trzyma mi jedn± nogê, t± drug± mocno podkurczam do siebie. Gdy juz to zrobi³em, kopiê mocno Antonio w najbli¿sz± nogê, przez co ten traci równowagê i upada, puszczaj±c mnie.
symon100
2014-01-02 11:24:19
3 Szanse na wyj¶cie !
Her0
2014-01-01 13:24:47
// Z góry przepraszam za jako¶æ posta - wczorajsza noc by³a d³uga...
Wielka szkoda Benjamin, ¿e zosta³e¶ rzucony na po¿arcie najwiêkszej rybie dzisiejszych czasów. Nikt bowiem nie jest w stanie przeciwstawiæ - zw³aszcza jaki¶ Brytol uwa¿aj±cy siê za wielkiego "amerykanina". Spokojnie podszed³em do niego po raz kolejny próbuj±c podnie¶æ do góry bez wiêkszego wk³adu energii. Niestety zosta³em zaskoczony w nag³y sposób b³yskawicznymEnzugiri. PAC nie przesta³ mnie zaskakiwaæ. Ostatnio musia³ nauczyæ siê czego¶ wiêcej ni¿eli pamiêtam z czasów "m³odo¶ci". Ledwo podnosz±c siê do góry po raz kolejny nadzia³em siê na jego paskudn± nogê, atakuj±c mnie wysokim, ale i precyzyjnymHeel Kick'em. Musia³em co¶ zrobiæ, bo ta sytuacja nie robi³a siê zbyt ciekawa. Spodziewa³em siê teraz, ¿e pan "ptaszek" bêdzie próbowa³ jakiego¶ chwytu wysokiego ryzyka. Tak jak siê spodziewa³em wskoczy³ na drug± linê i próbowa³ zaskoczyæ mnieMiddle Rope Phoenix Splash'em. Na szczê¶cie uda³o mi siê w odpowiedni sposób odsun±æ siê na bok by klatka piersiowa Benjamina poczu³a ring. Teraz w szybki sposób pochwyci³em za nogi Brytyjczyka i przesun±³em go na ¶rodek ringu, bior±c go na wycieczkê w bardzo przyjemnymSingle Leg Giant Swing'u.
W koñcu po 10 obrotach wypu¶ci³em biedaka z "u¶cisku" pozostawiaj±c go dalej na ¶rodku ringu. Prowadziæ to mog³o tylko do jednego, gdy¿ zak³adam teraz na jego biedn± zbola³± od krêcenia praw± nogêSingle-leg Boston Crab
symon100
2013-12-31 13:50:44
Dalej ...
Her0
2013-12-31 13:09:05
Powolnie budowana przewaga to najwa¿niejszy element ka¿dego pojedynku. Dzisiejsze starcie nie mog³o du¿o ró¿niæ siê od innych. Musia³em wiêc odseparowaæ przeciwnika ode mnie i po raz kolejny pos³aæ go na matê, z mo¿liwie jak najmocniejszym bólem fizycznym. Widz±c podnosz±cego siê PAC'a musia³em wykombinowaæ kolejny ruch po chwili pomy¶lunku zdecydowa³em siê odbiæ od najbli¿ej usytuowanych lin i zdobyæ dziêki nim odpowiedni impet do wykonaniaMid section Knee Strike'u , który zgi±³ mego przeciwnika w pó³. Natychmiastowo podszed³em do mojego przeciwnika z chêci± wykonania na nimSuplex'u, niestety Benjamin zdo³a³ skontrowaæ t± akcjê, odpychaj±c mnie do ty³u, by za moment do³o¿yæ zaskakuj±co szybkiDropsaultskierowany na moj± klatkê piersiow±. Nie lada zaskoczeniem by³a dla mnie ta akcja, poniewa¿ od pocz±tku skaza³em mojego dawnego "kolegê" TFU! na pora¿kê. Na szczê¶cie dzi¶ nie musia³em mieæ ju¿ z nim nic wspólnego, gdy¿ nikt nie by³ ju¿ tutaj od nikogo zale¿ny - ka¿da z osób ¿y³a na w³asny rachunek. Kolejne zaskoczenie mia³o jednak dopiero teraz nast±piæ, bo zaraz po podniesieniu siê na nogi, zosta³em zaskoczonyRunning Headscissors,które po raz drugi sprowadzi³y mnie na ziemiê. Nie mog³em jednak daæ siê tak os³abiaæ jakiemu¶ lamusowi. Musia³em wymy¶liæ co¶ co zatrzyma jego momentum. Tak to bêdzie ¶wietny pomys³. Kiedy rywal szykowa³ siê do wykonania muSunset Flip Powerbomb'uja w swobodny sposób da³em siê przerolowaæ w taki sposób aby ta akcja nie wyrz±dzi³a mi ¿adnej szkody. Zamiast tego, wykona³em jeszcze dodatkowy przewrót w ty³ i z pe³nym impetem wyskoczy³em do góry aby zmia¿d¿yæ ¿ebra Brytyjczyka potê¿nymDouble Foot Stomp'em.
Nie by³ to jednak koniec moich popisów i szybko ponios³em swego dzisiejszego rywala do góry by na koniec wykonaæ to co zamierza³em ju¿ na pocz±tku tej batalii -Snap Suplex
dla PAC'a a ja mam to czego chcia³em - DOMINACJÊ
Marshall
2013-12-31 11:59:17
Poproszono mnie o wyznaczenie przewagi zatem i jestem.
Sugeruj±c siê ró¿nic± gabarytów, która ju¿ na oko jest spora jak i podpieraj±c o póki co znikome starty wzglêdem PAC'a oraz jego szybko¶æ powiedzmy, ¿e 4 do 2 dla Pana Cesro. My¶lê, ¿e to nie bêdzie zbyt wielkim szaleñstwem.
Kostek
2013-12-30 18:48:24
Dwa bardzo dobre posty.. Mia³em spory dylemat nad wybraniem tego lepszego ... Jednak bardziej przemawia do mnie K£ Antonia.. Pac pada po Belly To Back Suplexie, lecz szybko podnosi siê na nogi. Co dalej ?; ]
Pac
2013-12-30 08:38:55
Có¿, czas na kolejny pojedynek w tej federacji i znów trafia mi siê osoba, która jest do¶wiadczona i wie co robi. Obserwujê j± dok³adnie, rozgrzewaj±c ka¿dy skrawek swego cia³a. Antonio Cesaro - czy mo¿e Claudio Castagnoli, bo pod takim imieniem i nazwiskiem znam go ze sceny niezale¿nej. Przyznam, ten cz³owiek potrafi sprawiæ problemy, co niejednokrotnie udowodni³ podczas walk dla kilkudziesiêciu widzów. Ale to by³y dobre czasy, przynajmniej dla mnie. Antonio dalej pewnie jest skur*ielem, jakim by³. I czas go utemperowaæ moimi dwoma, wytrenowanymi godzinami masturbacji, rêkoma. Mam jeszcze jeden cel - pokazaæ mu, ¿e Ameryka wcale nie jest taka gorsza, a o tym jego zadupiu jak Szwajcaria to ma³o kto s³ysza³. A o USA? Ka¿dy! Przykro mi, ³ysolku, taka prawda. Zostaniesz skarcony.
Trzy uderzenia w metalowy gong przerywaj± mi, jak zwykle, przemy¶lenia. Czas przej¶æ do punktu kulminacyjnego dzisiejszego wieczoru - do walki. Trzeba wymy¶liæ dobr± strategiê, poniewa¿ mój dzisiejszy rywal jest o wiele silniejszy ode mnie. Tutaj muszê walczyæ ze sprytem i g³ow±. Nie mogê pozwoliæ sobie na jaki¶ nieprzemy¶lany ruch. Moim dzisiejszym zadaniem domowym jest wykorzystanie moich atutów lotnicznych, tych akcji - wtedy Cesaro siê pogubi. W starciu si³owym nie mam najmniejszych szans. Wpad³em na pomys³, oby wypali³.
Kr±¿ymy we dwójkê wokó³ ringu, spogl±daj±c sobie w oczy i staraj±c opanowaæ zdenerwowanie, które jeszcze targa naszymi cia³ami. Claudio najlepiej wszed³by w klincz, wiem to. Mo¿e po tym, ¿e unosi praw± rêkê jako zaproszenie. Niestety, nie skorzystam z niego. Wykorzystujê fakt, ¿e przeciwnik ma t± rêkê wystawion± i szybko ³apiê go za ni±. Dalej pozostaje wys³anie go Irish Whipem w stronê lin, by siê od nich odbi³. To siê w³a¶nie sta³o, a Castagnoli wraca. Có¿, niestety, ale muszê go poczêstowaæ mocnym Dropkickiem prosto w szczêkê. Natychmiast wstajê, nie trac±c czasu. Widzê, ¿e Szwajcar chce zrobiæ to samo, jest ju¿ na kolanach, ¶lamazarnie wstaje. Jednak uprzedzam jego zapêdy mocnym Enzuigiri. Dobra, trzeba kuæ ¿elazo, póki gor±ce i masowaæ dr±g, póki stoi. Podnoszê mojego rywala za g³owê i gdy obydwoje stoimy, przechodzê za niego. £apiê go w pasie i przerzucam nad g³ow±, w po³owie drogi puszczaj±c go. Release German Suplex.
Her0
2013-12-29 16:57:05
// Wiêc to Ty mnie zdradzi³e¶ Mattisku :c //
Przysz³a w koñcu pora na kolejny pojedynek dla Szwajcarskiej Super Maszyny do wrestlingu. Jedyn± ró¿nic± pomiêdzy pierwszym zakoñczonym zwyciêstwem pojedynkiem, a tym jeszcze nie rozpoczêtym mia³o byæ nazwisko zawodnika wpisanego do mojej karty zawodników pokonanych. Zna³em do¶æ dobrze mojego dzisiejszego oponenta - kilka razy mierzyli¶my siê za czasów, gdy za ¶mieszne pieni±dze bra³em udzia³ w walkach dla setki lub minimalnie wiêkszej ilo¶ci bu³ko¿erców. Na szczê¶cie by³ to tylko etap mojej kariery, o którym chcia³em szybko zapomnieæ, gdy¿ nie by³em stworzony do tak ¿a³osnych rzeczy - by³em stworzony do bycia wielk± gwiazd± i wiedzia³em o tym od dzieciñstwa. Dzi¶ jednak nie by³a pora na rozpamiêtywanie przesz³o¶ci. Nadchodzi³ czas pisania w³asnej przysz³o¶ci, która mia³a malowaæ siê z dumnych CZERWONO-BIA£O-CZERWONYCHbarwach Szwajcarii! Zadanie na dzi¶ wydawa³o siê byæ du¿o prostsze jednak w tym pojedynku tkwi³ jeden szkopu³ - dzisiejszy rywal by³ lotnikiem. Musia³em wymy¶liæ zatem jak go "uziemiæ" na dobre by nie by³ w stanie niczego zrobiæ. Na razie jednak moje rozmy¶lania przerwa³ metaliczny i dobrze znany d¼wiêk - leniwy techniczny w koñcu uderzy³ trzy razy w gong rozpoczynaj±c dzisiejsz± bataliê. Od pocz±tku musia³em stanowczo ruszyæ do ataku, co tak¿e uczyni³em ruszaj±c z pe³nym impetem w stronê nic nie przeczuwaj±cego PAC'a. Fala szybkich ,ale i precyzyjnych punch'ów kierowanych na zmianê w prawy i lewy policzek mego oponenta, który móg³ tylko ¿a³o¶nie zas³aniaæ siê swoimi r±czkami przed kolejnymi razami. Nie trwa³o jednak d³ugo zanim sêdzia przerwa³ jego katorgê. Nie by³ to jednak koniec jego cierpieñ, bo gdy tylko "pasiasty go¶æ" odsun±³ siê na dostateczn± odleg³o¶æ ponownie przywita³em g³owê, a dok³adniej podbródek Benjamin'a potê¿nymSwiss Uppercut'em.
Cios by³ na tyle silny, ¿e przeciwnik dos³ownie usiad³ na dupê. Oczywi¶cie nie spodoba³o siê to wszystkim pieprzonym "HAMERYKANOM" zgromadzonym na arenie. Oni byli jednak nie istotni, gdy¿ mimo tych wszystkich buczeñ wiedzia³em, ¿e mam teraz przeciwnika na widelcu. Podnios³em go zatem za w³osy i z pe³nym impetem wys³a³em go do przeciwleg³ego naro¿nika Irish Whip'em, tak by odbi³ siê od niego brzuchem. Kiedy tylko zbli¿y³ siê do ¶rodka ringu, podchwyci³em go w pasie i sprowadzi³em do parteru po potê¿nymBelly to Back Suplex'ie