On nie ma żadnych wolnych rąk przepraszam bardzo, wystarczy obejrzeć
https://www.youtube.com/watch?v=GwQQod_g_7A

Wolnymi rękami punchuję Regala, następnie on luzuje ucisk. Kiedy William trzyma już resztkami sił zaczynam wyprowadzać jeszcze mocniejsze uderzenia, i resztkami sił rozrywam ucisk...

  Gotowy do dalszej walki, rozpocząłem ostateczny atak.Ruszyłem w stronę rywala, lecz on jak szczur opuścił ring. Mimo mojego wielkiego doświadczenia ringowego popełniłem błąd.Zacząłem wychylać głowę przez liny i poczugłem nagle ogromny ból od Big Boota rywala. Zatoczyłem się i upadłem.Mike nie był w pełni sił i robił sobie przerwę poza ringiem. Dało mi to czas na odzyskanie sił. Gdy podchodził do mnie, specjalnie udałem, że jestem nieprzytomny. Gdy mnie podnosił z pyszałkowatym uśmiechem na twarzy oberwał punchem w brzuch i kolejny raz wylądował na macie tym razem po Regal Bomb.Gdy rywal uderzył już o matę, nie puściłem jego nóg tylko je wykręciłem(by rywal znalazł się na brzuchu) i zapiałem, tym razem udanie Regal Stretch na środku ringu. (UM SUBMISSIONER jedna
szansa mniej)

  Tym razem upiekło mu się. Miz wyszedł z mojej koronnej akcji, jednak to ja Lord Regal mam 90 % szans na wygranie tego pojedynku.Przeciwnik nie postawił mi żadnego oporu i teraz muszę tylko postawić kropkę nad "i".Jestem zadowolony, gdyż mimo, że wielu uważa mnie za "dinozaura", udowadniam, że nadal mogę rywalizować w ringu, a nawet dominować nad rywalami. Doskonale pokazuje to dzisiejsza walka.Czuję również determinację.Czas by ktoś zamknął tą rozgadaną mordę Miza. Obraził mnie i teraz za to zapłaci. Gdy patrzę w jego stronę, widzę niemal wrak człowieka.Człowieka przestraszonego, bezradnego i okropnie cierpiącego. Nie przypomina "Mr. Awesome'a" z początku walki. Mike nie może mnie niczym zaskoczyć.
  Publika jest lekko znudzona monotonnością walki, jednak widać wyraźne kogo wspierają. Bez trudności dostrzegam  transparenty "Regal King" oraz grupy ludzi "kłaniających się " przede mną, gdy zwrócę na nich wzrok.Chociaż nie mam do nich za grosz szacunku, oni chociaż czuję respekt przed takim weteranem jak ja, w odróżnieniu od wymoczka stojącego naprzeciw mnie.
  Czas na ostatnią rundę. Wygra ten kto ma większe umiejętności i wiarę w siebie.Powoli odwracam się w stronę rywala i swoim wzrokiem oznajmiam mu, że to już koniec walki i nie ma dla niego żadnej nadziei.

Udane w połowie ponieważ, aby zapiąć Figure Four Leglock musisz wstać, i ogólnie ta kontra jest za słaba by mogło z niej wyjść cokolwiek. Jednak Miz unika dźwigni Regala i wychodzi nam Opis Sytuacji na 200 słów!

O ile dobrze zrozumiałem regulamin to musisz wykonać dwa signatury żeby wykonać finishera, a widzę tylko Regal Plex. W takim razie Miz leży na brzuchu, a Regal próbuje zapiąć submission. Mizanin ma szansę się jakoś wyplątać

On i tak zakłada twoją rękę na swojej szyi więc nie miałbyś go jak złapać...

Nie udane, Regal Plex zainkasowany! Regal jedzie dalej!